Remont domu lub mieszkania to bardzo duże wyzwanie organizacyjne. Takie przedsięwzięcie zajmuje wiele czasu, kosztuje mnóstwo pieniędzy i stresu, nic więc dziwnego, że większości z nas kojarzy on się negatywnie. Bardzo często w wypowiedziach par, które budują dom słyszymy, że „wykańczanie domu ich wykańcza”. Wiele w tym może być prawdy, bo remont to prawdziwy test dla związku.

Rozmowa na temat oczekiwań

Aranżacja domu lub mieszkania przeprowadzana przez dwie osoby bywa trudna, bo dwie strony mogą mieć całkiem inny gust i oczekiwania. Szczególnie trudno jest, gdy swoje pierwsze mieszkanie wykańczają osoby młode, które dopiero co wyprowadziły się z rodzinnego domu. Siłą rzeczy każda z nich próbuje przenieść do nowych wnętrz rozwiązania, które były w poprzednim domu. Tutaj właśnie mogą powstać duże zgrzyty: u żony zawsze były firanki, mąż chce tylko rolety albo żona miała w łazience wannę a mąż nie wyobraża sobie innego rozwiązania niż prysznic. Zanim więc zabierzecie się do remontu niech każdy z osobna przemyśli swoje oczekiwania i nakreśli plan na kartce. Następnie powinniście się wymienić pomysłami i poszukać kompromisów. Jeśli partnerzy mają całkiem odmienny gust odnośnie stylu we wnętrzach lepiej żeby podzielili się pomieszczeniami niż mają na przykład razem aranżować salon. Gdy podoba im się całkiem co innego, na nic zda się kompromis w ramach jednego wnętrza bo mąż wybierze metal i beton na ścianach a żona zechce stosować rustykalne dodatki i efekt końcowy może być fatalny.

Jak nie kłócić się o pieniądze przy remoncie?

Każdy, kto decyduje się na remont musi być świadomy, że będzie on kosztował więcej niż wskazuje pierwotny kosztorys. Po prostu od razu trzeba mieć rezerwę co najmniej 20% środków więcej. Przed przystąpieniem do prac należy też ustalić, kto za co płaci oraz kto wykonuje remont. W wielu sytuacjach rozsądniej jest zlecać trudniejsze prace fachowym ekipom. W praktyce jednak mnóstwo osób chce zaoszczędzić i decyduje się pracować samodzielnie. Niestety taki remont trwa dużo dłużej i dość często występują przykre niespodzianki takie jak pęknięcia płytek, awaria instalacji wodnej czy odłączenie instalacji elektrycznej. Niesie to niepotrzebne nerwy, jeśli więc pan domu nie ma odpowiedniego doświadczenia lepiej skorzystać z pomocy fachowców.

Dystans do remontowych problemów

Remonty mają to do siebie, że zawsze przebiegają z zakłóceniami. Na część tych zdarzeń możemy wpłynąć przez dobre planowanie i zakupienie odpowiednio wcześnie potrzebnych materiałów. Niestety nie mamy wpływu na ekipy wykończeniowe. Bardzo często trzeba czekać na ich gotowość do pracy, a wykonawca remontu musi godzić się z kilkudniowymi przestojami. Gdy już do prac dojdzie zwykle trwają one dłużej niż zakładano. Małżonkowie powinni więc uzbroić się w cierpliwość. Zamiast skupiać się na problemach i przeciwnościach warto wizualizować sobie efekt końcowy, którym będzie piękne i wygodne mieszkanie. Każdy remont kiedyś się kończy, a rolą związku jest trwać. Nie warto więc kłócić się o drobiazgi tylko potraktować remont jako kolejny etap, który ma wzmocnić związek.

Related Posts

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Required fields are marked *