Każdego roku kilkaset tysięcy kobiet wchodzi w ten okres życia, który charakteryzuje się zmianami hormonalnymi. Perimenopauza obejmuje fazę przed całkowitym ustaniem miesiączkowania, czyli dwa lata przed i dwa lata po menopauzie. W tych latach jajnik staje się mniej reaktywny na stymulację hormonalną z mózgu. Początkowo wydziela ona mniej progesteronu, a poziom estrogenów jest stosunkowo wyższy. Efektem jest napięcie w piersiach, zaostrzenie zespołu napięcia przedmiesiączkowego, obfite miesiączki, skłonność do depresji. Potem poziom estrogenów z kolei spada, miesiączki stopniowo zanikają i pojawiają się inne objawy: suchość skóry i błon śluzowych, uderzenia gorąca, utrata masy kostnej, zmęczenie itd. Przegląd rozwiązań, które pomogą Ci przejść przez ten etap.
Dwie strategie regulacji hormonalnej.
1. Przed zakończeniem okresu.
Wspomagają produkcję progesteronu w celu regulacji cykli. Aby to zrobić, faworyzować rośliny znane jako “progesteronopodobne”. Nie zawierają one progesteronu jako takiego, ale stymulują naturalną produkcję tego hormonu w organizmie.
Niepokalanek pospolity jest bardzo odpowiedni (chyba, że stosujesz hormonalną terapię zastępczą) do łagodzenia zespołu napięcia przedmiesiączkowego (napięcie piersi, bóle miednicy, bóle głowy, przyrost wagi, drażliwość, itp.): 1 łyżeczka dziennie przez 3 miesiące, w razie potrzeby powtórzyć.
Przywrotnik może być dodany w drugiej części cyklu, jeśli miesiączki są bardzo obfite, bolesne lub nieregularne, lub jeśli krwawisz pomiędzy dwoma miesiączkami: 1 łyżeczka dwa razy dziennie przez 2 miesiące, w razie potrzeby powtórzyć.
2. W okresie menopauzy.
Wzmocnienie estrogenu, dla lepszego samopoczucia na co dzień. Jaki jest cel? Aby zrekompensować niedobór, który stopniowo się pojawia.
Szałwia zmniejsza uderzenia gorąca, nocne poty i nadmierną potliwość, pobudza libido, trawienie i odporność (nie należy jej przyjmować, jeśli w przeszłości chorowałaś na nowotwór hormonozależny). Nalewka macierzysta: 50 kropli w wodzie 2 do 3 razy dziennie w 3-tygodniowej kuracji, odnawialna.
Pączki malin i borówek, świetne regulatory hormonalne, zapobiegają osteoporozie, włókniakom macicy, wzdęciom itp. Macerat z pączków glicerynowych: 5 do 15 kropli z każdego pączka w ciągu 3-miesięcznej kuracji, z tygodniową przerwą co 3 tygodnie.
5 specjalnych rozwiązań dla dobrego samopoczucia.
1. “Mam suchą skórę i błony śluzowe”: nowa codzienna rutyna nawilżania.
Żeńskie hormony płciowe biorą udział w nawilżaniu naskórka i pochwy. Gdy ich brakuje, może pojawić się suchość, ściągnięcie i intymne swędzenie.
Praktyczne porady. Pod prysznicem zastosuj dermokosmetyczny olejek oczyszczający. Nawilżaj twarz i ciało specjalnym produktem pielęgnacyjnym do skóry suchej i bardzo suchej, a srom organicznym żelem intymnym na bazie aloesu lub oczaru wirginijskiego, które są również środkami nawilżającymi. Korzystny może być również kurs oleju z ogórecznika: 3 kapsułki po 500mg przez miesiąc.
2. “Budzę się w nocy”: kombinacja waleriana + chmiel.
Nocne poty, stres i częste wahania nastroju sprawiają, że Twoje nerwy są na wyczerpaniu. W rezultacie masz trudności z zasypianiem, często budzisz się w nocy i wstajesz zmęczony. Błędne koło, które te rośliny uspokajające pomogą przerwać.
W praktyce. Na noc, weź 2 kapsułki (200mg) waleriany i chmielu (nie bierz, jeśli masz historię raka hormonozależnego (piersi, macicy, itp.). Waleriana pomaga zasnąć i uzyskać głębszy sen, a chmiel jest regulatorem hormonów.
3. “Nie mam już energii”: skup się na roślinach adaptogennych.
Czujesz się zmęczona, bez energii, Twoje libido i nastój są na najniższym poziomie. Za tę małą, chwilową depresję odpowiedzialne są trwające właśnie wstrząsy hormonalne. Postaw na tak zwane rośliny “adaptogenne”, które pozwolą Twojemu organizmowi łagodnie przystosować się do nowej sytuacji, zapewniając mu jednocześnie zastrzyk energii, którego potrzebuje.
W praktyce. Połącz maca i ashwagandhę, dwie regenerujące rośliny: 1,5g proszku maca i 1 do 3 kapsułek (zawierających 300mg) ashwagandhy dziennie w 3-tygodniowym okresie terapii, odnawialnym przez 2 do 3 miesięcy.
4. “Mam uderzenia gorąca”: szałwia + pluskawica groniasta.
To nagłe uczucie intensywnego gorąca wzrasta od klatki piersiowej do szyi i twarzy, a towarzyszy mu pocenie się, dreszcze i rozproszone zaczerwienienie. Przyczyną jest niedobór estrogenów, który zaburza mechanizmy regulacji temperatury w organizmie. Niektóre kobiety cierpią bardziej niż inne. Jeśli masz częste uderzenia gorąca, wypróbuj te dwie rośliny znane ze swoich właściwości regulujących.
W praktyce. Połącz szałwię i pluskawicę w formie nalewki: weź 50 kropli każdej rośliny w niewielkiej ilości wody, 2 do 3 razy dziennie jako 3-tygodniową kurację, odnawialną przez 3 miesiące. Pluskawica wzmacnia działanie regulujące gospodarkę hormonalną szałwii.
5. “Muszę wrócić do formy”: joga hormonalna.
Joga hormonalna jest skierowana szczególnie do kobiet w okresie perimenopauzy. Łączy w sobie pozycje i oddychanie zaprojektowane tak, aby stymulować gruczoły dokrewne. Praktykowana 2 do 3 razy w tygodniu, joga ta pomaga zwalczać uderzenia gorąca, suchość pochwy, zaburzenia nastroju i snu.
Obniżona odporność.
Kobiety w okresie okołomenopauzalnym są często bardziej podatne na infekcje pochwy (grzybica, zapalenie pochwy) i dróg moczowych, suchość w okolicach intymnych, a czasem także ból podczas stosunku płciowego. Ze względu na zmniejszoną produkcję estrogenów, ilość dobrych bakterii w mikrobiocie pochwy spada. Następnie zaleca się suplementację probiotykami dopochwowymi: z reguły wystarczy kilka tygodni, aby zwalczyć tę lokalną nierównowagę i poprawić komfort intymny.
Dodaj komentarz