pexels-cottonbro-studio-3943716

Często zmotywowani innymi, którzy oszczędzają pieniądze, albo przymuszeni własną nieciekawą sytuacją finansową, postanawiamy wreszcie wziąć się za odkładanie pieniędzy. Budowanie domowych oszczędności zwanych też funduszem awaryjnym powinno być podstawą każdego gospodarstwa domowego. Życie jest nieprzewidywalne i taka poduszka finansowa jest niezwykle ważnym zabezpieczeniem – daje poczucie spokoju i pewności na wypadek nieprzewidzianych okoliczności. Niestety nikt z nas nie jest wolny od takich niespodzianek życiowych, nie zawsze nieprzyjemnych. Nawet takie okazje jak ślub czy chrzest mogą znacznie naruszyć domowy budżet. Jak jednak zacząć oszczędzać?

Jak zacząć budować domowy fundusz awaryjny?

To ile możemy oszczędzać np. co miesiąc, zależy od naszej aktualnej sytuacji finansowej. Warto wziąć pod uwagę rozróżnienie na wpływy stałe i okazjonalne. Analizując możliwości, nie należy fałszować rzeczywistości – w przypadku bardzo niskich zarobków ambitny plan oszczędnościowy po prostu się nie sprawdzi. Na początek warto ułożyć plan działania na podstawie posiadanych danych i opcji. Jak przygotować się do odkładania pieniędzy?

Suma wpływów

Na początek zlicz w skali miesięcznej wpływy pochodzące ze wszystkich źródeł i tych stałych, i tych zmiennych. Do stałych należy oczywiście wypłata, zasiłek, alimenty, natomiast zmiennych wszelkie zapłaty okolicznościowe.

Analiza wydatków

Podlicz wszystkie stałe wydatki przeznaczone na gospodarstwo domowe – na przykład opłaty za prąd czy wodę i kanalizację. Następnie przyjrzyj się spisowi opłat i zastanów się, na czym możesz ewentualnie oszczędzić. Jeśli dochody są duże, bez problemu zostaną pieniądze, które można będzie przeznaczyć na fundusz awaryjny. W przypadku, gdy dochody są minimalne, konieczna będzie duża motywacja i konsekwencja. Nawet małe sumy systematycznie odkładane z czasem będą mogły stanowić odpowiednie zabezpieczenie.

Stały spis wydatków i wpływów

Do oszczędzania konieczna jest księgowość, czyli dokładne i skrupulatne zapisywanie wszystkich wpływów i wydatków. Nawet tych najmniejszych jak lody na mieście, czy kawa z automatu. Jest to mała kwota, lecz w rozliczeniu ogólnym może urosnąć na dość pokaźną, gdy na przykład w ciągu miesiąca kilkakrotnie pijemy kawę w kawiarni. Prowadzenie domowej księgowości i jej cotygodniowa lub comiesięczna analiza pozwolą zauważyć, gdzie przeznaczamy najwięcej i z jakich obszarów można zrezygnować lub ograniczyć wydatki. 

Przemyślane zakupy

Kolejną rzeczą, która pomoże nam budować zapas oszczędności, jest robienie przemyślanych zakupów. Do sklepu warto wchodzić z wcześniej przygotowaną listą. Dzięki temu wyjdziemy ze sklepu jedynie z tym, czego naprawdę potrzebujemy.

Planowanie posiłków

W skali miesiąca jednym z największych wydatków jest jedzenie. Szczególnie to poza domem. Tworząc specjalne plany posiłków, łatwiej będzie nie marnować żywności i kupować jedynie potrzebne składniki. Przemyślane zakupy spożywcze zdecydowanie wpłyną na stan naszego portfela.

Co jest najważniejsze w oszczędzaniu?

Najważniejsze w oszczędzaniu jest to, aby robić to systematycznie i być konsekwentnym w trakcie. Silna wola także się przyda – nie wolno zniechęcać się tym, że tak mało oszczędzamy lub tym, że coś wzięliśmy z oszczędności, bo akurat była nieprzewidziana okoliczność. Po to jest budżet awaryjny, aby móc pokryć z niego różne niespodziewane wydatki. Po wybraniu środków z naszego konta oszczędnościowego od nowa rozpoczynamy budowanie funduszu oszczędnościowego. 

Na co ludzie oszczędzają?

Nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie. Oszczędzamy na różne cele, które są uzależnione od nas samych, naszej rodziny czy sytuacji życiowych, które nam się przydarzają. Jednak najczęściej odkładamy dla samego odkładania, aby mieć środki finansowe, gdy będziemy ich potrzebować. Czasami warto ustanowić sobie dodatkowy cel, np. rodzinne wakacje. Wtedy o wiele chętniej będziemy oszczędzać.

Related Posts

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Required fields are marked *